Jak pozbyć się długów raz na zawsze?

Długi mogą przydarzyć się każdemu z nas. Nie ma co załamywać rąk w takiej sytuacji. Koniecznie trzeba znaleźć przyczynę zadłużenia oraz zastanowić się, jak wyjść z tej sytuacji. Jak pozbyć się długów i rozpocząć normalne życie?

Analiza zadłużenia

Zastanawiając się, jak pozbyć się długów należy rozpocząć od rzetelnej inwentaryzacji swojego zadłużenia. Najczęściej jeden kredyt nie stanowi problemu. Problem pojawia się, gdy zaciągamy kredyt, by nim pokryć poprzednie zobowiązania.

Kolejnym krokiem jest analiza codziennych wydatków. Życie ponad stan to częsty problem, którego można sobie przez dłuższy czas nie uświadamiać. Pożyczanie małych sum tuszuje problem, który w pewnym momencie staje się ogromnym wyzwaniem.

Analizę wydatków należy zacząć od stałych kosztów. Opłaty za mieszkanie, media czy spłata kredytów to koszt, którego nie da się uniknąć. Można go jednak zminimalizować.

Redukcję kosztów warto rozpocząć od małych rzeczy. Kawa w kawiarni, kino kilka razy w miesiącu czy obiad w restauracji wydają się być kosztami niewielkimi, które nie mają znaczenia w ogólnym bilansie. Nic bardziej błędnego! Są to wydatki, które bez trudu można ograniczyć, a które pochłaniają dużo większą część domowego budżetu niż nam się wydaje.

Jak spłacać długi?

Rzetelna analiza wydatków to pierwszy krok do wyjścia z zadłużenia. Czas na kolejny.

Zastanawiając się, jak pozbyć się długów należy przyjąć metodę ich spłaty, której będziemy konsekwentnie się trzymali. Jedna z nich nazywana jest strategią „kuli śnieżnej” i polega na rozpoczęciu spłat zadłużenia od najmniejszego długu. Chcąc go zlikwidować, rezygnujemy z domowych wydatków, które nie są konieczne (kawa na mieście, ograniczenie abonamentu internetu czy Netflixa). Jest to sposób na zgromadzenie najmniejszej, niezbędnej kwoty.

Metoda ta ma dwie zalety. Jedną z nich jest pozbycie się długu. Jest to realna korzyść. Drugą zaletą jest satysfakcja z wykonanego zadania. Poczucie sprawczości w życiu ma ogromne znaczenie. Jest to motor napędzający kolejne działania.

Strategia matematyczna na pierwszy plan wysuwa zadłużenia, których oprocentowanie jest najwyższe. Jest to sposób na szybsze pozbycie się zadłużenia, ale jest on bardziej wymagający. Raty są wyższe niż w metodzie „debt snowball”, co powoduje, że dłużnik musi bardzo rygorystycznie trzymać się swoich założeń. Jest to bardzo trudne zadanie.

Warto pamiętać, że metoda „kuli śnieżnej” zakłada drobne bonusy za spłatę każdego zadłużenia. Jest to bardzo motywujące. Metoda matematyczna jest tak rygorystyczna, że na drobne gratyfikacje najczęściej nie wystarcza pieniędzy.