5 błędów, które popełniasz przy nawilżaniu skóry ciała

Nawilżenie ciała to podstawa codziennej pielęgnacji. Balsamy do ciała, masło shea, olejki itp. to must have każdej kosmetyczki. Co warto wiedzieć o nawilżaniu, by robić to prawidłowo? Okazuje się, że wbrew pozorom wiele osób popełnia błędy!

Większość z nas skupia się przede wszystkim na nawilżaniu twarzy. Często pomijamy jednak aplikowanie kosmetyków na pozostałe części ciała lub robimy to nieprawidłowo. Na rynku jest też mnóstwo specyfików do pielęgnacji, których skład pozostawia wiele do życzenia, dlatego też warto wiedzieć, jaki nawilżający balsam do ciała będzie naprawdę skuteczny, a który lepiej wyrzucić do kosza na śmieci. Sprawdzamy, jakie błędy w nawilżaniu skóry popełniamy najczęściej.

Po balsamy do ciała sięgamy nieregularnie

Bez względu na to, czy wybieramy balsamy do ciała, masło shea czy oleje do ciała, stosowanie tych produktów musi być regularne. Skórę należy nawilżać każdego dnia. Najlepiej robić to po kąpieli i – uwaga – zawsze po peelingu. Wówczas skóra jest wysuszona i potrzebuje nawilżenia. Okazuje się, że wiele pań sięga po te kosmetyki okazyjnie, a to poważny błąd. Wtedy skóra nie będzie odpowiednio nawilżona przez cały czas. W przypadku dojrzałej skóry zaleca się nawet używania kosmetyków do pielęgnacji rano i wieczorem.

Aplikujemy zbyt mało kosmetyku

Odpowiednia porcja nawilżenia to podstawa. Dlatego nawilżający balsam czy mleczko do ciała w postaci kilku kropel nie wystarczy do posmarowania całego ciała. Oczywiście nie ma potrzeby wylewania połowy butelki, jednak trzeba użyć kosmetyku tyle, by całe ciało było nim pokryte.

Brak dokładności

Często smarujemy ciało niezbyt dokładnie, zazwyczaj dlatego, że chcemy zrobić to szybko. Warto wygospodarować kilka minut więcej, by aplikując balsamy do ciała czy oleje do ciała, zafundować sobie przy okazji masaż. Dzięki temu rozprowadzimy kosmetyk w nawet trudno dostępnych miejscach oraz poprawimy ukrwienie i jędrność skóry. A do tego zafundujemy sobie chwilę przyjemności i odprężenia.

Aplikując nawilżający balsam do ciała, trzeba pamiętać, by nie pomijać przede wszystkim miejsc pod kolanami i pośladkami, górnej części ud oraz skóry pod łokciami.

Nieodpowiednie kosmetyki

Warto inwestować w naprawdę dobre kosmetyki, które wbrew pozorom wcale nie muszą być drogie. Kluczowy jest skład wybieranych specyfików oraz to, by ich działanie było dopasowane do naszych potrzeb. Do przesuszonej skóry warto stosować produkty z różnymi wyciągami roślinnymi czy olejami. Sprawdzi się np. balsam do ciała z olejkiem kokosowym, który znajdziemy w ofercie AVON. Kosmetyk ten intensywnie regeneruje skórę, nawilża, ją i odżywia, a do tego chroni przed wysuszeniem. Taki balsam jest idealny dla pań, które nie mają czasu, by zaczekać, aż produkt się wchłonie.

Wieczorem lepiej jest zafundować sobie coś bardziej natłuszczającego, jak np. oleje do ciała. Osoby lubiące kosmetyki, które z powodzeniem można stosować na różne partie ciała, powinny wybierać np. regenerująco-odżywczy olejek do twarzy, ciała i włosów Planet Spa.

Skuteczne w walce z suchą skórą jest także masło shea, które oprócz tego, że nawilża, również koi i łagodzi. Można go używać nawet po depilacji.

Zła kolejność stosowania produktów

Większość z nas aplikuje kilka kosmetyków jednocześnie dla lepszych efektów. Trzeba wówczas pamiętać o jednej zasadzie – używamy je w kolejności od najlżejszych do najcięższych. To konieczne, bowiem w innym przypadku lekkie kosmetyki nie dadzą rady wniknąć w głąb skóry, bo te cięższe „zablokują” im drogę. Dlatego najpierw w ruch idzie np. balsam nawilżający czy mleczko do ciała, a dopiero potem specyfiki typu masło shea czy oleje do ciała.